poniedziałek, 29 kwietnia 2013

" And the rain will kill us all throw ourselves against the wall"


What if I say I'm not like the others?
What if I say I'm not just another
One of your plays?
You're the pretender.
What if I say I will never surrender?

Korowód tworów różanych
znanych i nieznanych.
Wiśniowe, rumiane straże
brzdąkają na gitarze.

Mimo prób uciążliwych
wciąż mam coś tylko na niby.
Lecz któż to wie, co mi się przyśni
w kraju kwitnącej wiśni...

Brak tu smutku i strachu.
Koszula w kratkę, serce na temblaku.
Kawa parzy wargi, gardło.
Coś w nas było, coś umarło.

Małe, wiatrem owiane.
Kochane i niekochane.
Uśmiech przesłodzony i krzywy.
Wszystko, wszystko na niby.

Widzę cię namacalnie
z mojej fortecy, mej wieży.
Masz wielkie cuda przed sobą,
tylko nie chcesz uwierzyć... 

 Hmm... Zacna rozmowa z Asią przez telefon, takie tam 43 minuty :D. Dobrze, że masz niższe opłaty na stacjonarne, bo już się bałam, że będziesz płacić jak za zboże. Tęsknię kicia! :< Mam nadzieję, że coś zorganizujemy, jak się zrobi cieplej. Książka na zimny, nudny dzień dobra rzecz... Zresztą nie tylko. <3


2 komentarze: