czwartek, 25 kwietnia 2013

"Czasem coś w nas umiera i nie chce zmartwychstać"

Stalks of light come from the ground,
when I cry there isn't a sound.
All my feelings cannot be held,
I'm happy in my new strange world. 


Czytanie książek dla młodzieży- never ever... Podrzucono mi "Żegnaj, Jaśmino" pióra Ewy Barańskiej i z uwagi na 3-dniowe wolne zabrałam się do lektury. To był błąd. :D 
Miałam do czynienia z różnymi powieściami i niektóre faktycznie nie wydawały się być pisane przez kogoś cieszącego się doskonałym zdrowiem psychicznym, ale w większości tego typu utwory są meega fascynujące. No ale fakt faktem nie wszystkie.
Autorka opisuje życie siedemnastolatki wychowywanej przez dziadków. By nie odstawać od towarzystwa okrada swoich opiekunów chcąc zdobyć pieniądze na markowe ubrania i zaczyna ćpać. W końcu po śmierci dziadka ucieka z domu. Po przymusowym powrocie strasznie brakuje jej towaru. Zauważa w pokoju babci kaktusa, po którego spożyciu można wprowadzić się w narkotyczny trans. Po pierwszych eksperymentach charcze, pluje i rzyga tęczą, więc postanawia przyrządzić zeń wywar. Gdy starsza pani próbuje wylać płyn z cennej roślinki, dziewczę w ataku furii 8 razy wali ją w głowę deską do krojenia, potem zakłada jej reklamówkę na głowę i dusi ją, siedząc jej okrakiem na plecach. Zgłasza jej zaginięcie na policji ( czyżby młoda mama Madzi? ), a sama wraz z zakochanym w niej chłopakiem ćwiartuje ją tasakiem i zamurowuje w ścianie w piwnicy. 
Powiedzcie mi, kto pisze takie książki xD.

6 komentarzy:

  1. Aj, Paulinko coś ty przeczytała? "Psychopatyzm" potrzebuje umiaru i stabilności, a to są jakieś "Trudne Sprawy: Level Hard" ~Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masakra xD My father przyniósł mi z pracy książkę dla młodzieży... Dobrze mówisz Asiu, miodu ci polać! :D /Palinka

      Usuń
  2. Ale i tak jesteś zajebista <3

    OdpowiedzUsuń